sobota, 1 września 2012

Szał




Frenzy - Anne Sexton

I am not lazy.
I am on the amphetamine of the soul.
I am, each day,
typing out the God
my typewriter believes in.
Very quick. Very intense,
like a wolf at a live heart.
Not lazy.
When a lazy man, they say,
looks toward heaven,
the angels close the windows.

Oh angels,
keep the windows open
so that I may reach in
and steal each object,
objects that tell me the sea is not dying,
objects that tell me the dirt has a life-wish,
that the Christ who walked for me,
walked on true ground
and that this frenzy,
like bees stinging the heart all morning,
will keep the angels
with their windows open,
wide as an English bathtub.

Szał - Anne Sexton

Nie jestem leniwa.
Jestem na amfetaminie duszy.
Każdego dnia wypisuję Boga,
w którego wierzy moja maszyna do pisania.
Bardzo szybko. Bardzo intensywnie,
jak wilk przy żyjącym sercu.
Nie leniwie.
Mówią, że gdy leniwy człowiek
spogląda ku niebu,
aniołowie zamykają okna.

O aniołowie,
trzymajcie okna otwarte,
tak, bym mogła sięgnąć do środka
i skraść każdy przedmiot,
przedmioty, które mówią mi, że morze nie umiera,
przedmioty, które mówią mi, że proch ma wolę życia,
że ten Chrystus, co chodził dla mnie,
chodził po prawdziwej ziemi,
i że ten szał,
jak pszczoły co przez cały poranek kłują serce,
zatrzyma anioły
przy oknach otwartych
szeroko jak angielska wanna.

tłum. Maria Korusiewicz

2 komentarze:

  1. Nie ma przypadków. Właśnie piszę post o Anne Sexton. Szkoda tylko, że jej polski wybór poezji taki skromny.
    Pozdrawiam
    debe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam. Znam, jak na razie, tylko dwa jej wiersze a chciałbym więcej. Pozdrawiam:)

      Usuń