poniedziałek, 10 września 2012

Listy pisarzy - Antoni Czechow


"A więc my, starzy kawalerowie, cuchniemy jak psy? Dobrze, niech będzie. Ale że lekarze chorób kobiecych to w głębi duszy lowelasi i cynicy, z tym się nie mogę zgodzić. [...] Kto ciągle żegluje po morzu, ten lubi ląd; kto wiecznie tkwi w prozie, ten namiętnie tęskni za poezją. Wszyscy ginekolodzy są idealistami. U Pani lekarz czyta wiersze - a więc wyczucie Pani nie zawiodło; dodałbym jeszcze, że to gorący liberał, trochę mistyk, że marzy o żonie w stylu Rosyjskich kobiet Niekrasowa. Słynny Sniegirow inaczej nie mówi o "rosyjskiej kobiecie", jak z drżeniem w głosie. Inny ginekolog, którego znam osobiście, kocha jakąś tajemniczą damę w woalce, którą widział tylko z daleka. Jeszcze inny chodzi na wszystkie premiery i potem głośno klnie w szatni, twierdząc, że autorzy powinni ukazywać wyłącznie idealne kobiety".

Fragment znaleziony i ukradziony z bloga Fragmentarz, a pochodzi [z]: Anton Czechow "Listy", przeł. Natalia Gałczyńska, t. 2, Wydawnictwo Literackie 1988.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz