środa, 18 sierpnia 2021

Strach to mała śmierć


      Zdjęcie z filmu 'Diuna' (2020)


Litania Bene Gesserit przeciw strachowi /Diuna Frank Herbert/

Nie wolno się bać, strach zabija duszę. 
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. 
Stawię mu czoło. 
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. 
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. 
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. 
Jestem tylko ja.
     
    I must not fear. 
    Fear is the mind-killer. 
    Fear is the little-death that brings total obliteration. 
    I will face my fear. 
    I will permit it to pass over me and through me. 
    And when it has gone past I will turn the inner eye to see its path. 
    Where the fear has gone there will be nothing. 
    Only I will remain.

    wtorek, 2 lutego 2021

    Życie w cieniu smoka



    Nigdy nie lubiłem opowiadań. Człowiek zaczyna lubić bohaterów, zżywać się z nimi, wchodzić w przedstawiony świat i nagle wszystko się kończy pozostawiając spory niedosyt. Mając wszystko to na uwadze, przystąpiłem do lektury opowiadań Luciusa Sheparda pt. „Smok Griaule” z pewną nieśmiałością, pełen wątpliwości i niedowierzania. I muszę powiedzieć, że bardzo pozytywnie się rozczarowałem.

    „Smok Griaule” to zebrane w jednym tomie i wydane przez wydawnictwo Mag w serii Uczta Wyobraźni opowiadania o smoku Griaule jakie ukazały się w różnych czasopismach, plus jedno nowe, nigdy wcześniej nie wydane pt. „Czaszka”. Wszystkie opowiadania łączy to samo miejsce, jakiś kraj gdzieś w Ameryce Środkowej oraz postać smoka Griaula, pokonanego kiedyś w pojedynku na magię przez pewnego czarownika. Czrownik jednak sfuszerował trochę swoją robotę lub też może w ostatniej chwili przestraszył się smoka, w każdym razie smok nie został zupełnie zabity i od tamtego czasu leży sparaliżowany zaklęciem, nadal żywy i poprzez emanację swojego mózgu wpływa na życie, myśli i postępowanie ludzi, którzy znajdują się w jego pobliżu. Nikt nie wie czy to co robi jest wynikiem jego woli czy może woli smoka, który wpłynął na jego umysł. Wielu z bohaterów przypisuje swoje złe uczynki wpływowi Griaula.



    Fantasy Sheparda to tzw. literary fantasy, w której nie znajdziemy szybkiej akcji, przygód, wielkich bitew, pojedynków na miecze czy też pogoni za trollami. Wszyscy, którzy szukają tego w czytanych przez siebie książkach niestety srogo się rozczarują. To nie jest prosta literatura. Shepard pisze bardzo dobrze, ładnym językiem, wciągając łatwo czytelnika w opowiadane historie i niczym smok Griaule oddziałując na jego umysł. Każde z opowiadań jest inne, pisane nieco odmiennym stylem i porusza odmienny aspekt ludzkiego życia. Mamy tu elementy horroru, pamiętnik, rodzaj legendy, baśń, współczesną powieść obyczajową, a nawet thriller prawniczy. Proza Sheparda jest wielopoziomowa. W swoich opowiadaniach często porusza on filozoficzne i etyczne tematy, takie jak wolna wola, przeznaczenie, dobro i zło, wpływ boga na życie jego wyznawców, mroczne zakamarki ludzkiej duszy. Czytając te opowiadania, człowiek zaczyna zastanawiać się nad własnym życiem, swoimi wyborami, a także nad czarnymi kartami w historii ludzkości, nad nasza wolną wolą. Czy nasze życiowe decyzje, które kiedyś podjęliśmy, wszystko co robimy, nie tłumaczymy, podobnie jak postacie z opowiadań Sheparda, wpływem jakiejś wyższej istoty? I czy wszystkie złe czyny, które ludzkość popełniła, nie usprawiedliwiamy wpływem jakiegoś złego boga?

    Opowiadania Sheparda to rodzaj fantasy, który osobiście bardzo mi odpowiada, i inny sposób patrzenia na ten gatunek, gdzie liczy się wyobraźnia i piękno języka. Jego utwory nawiązują często do realizmu magicznego, a Lucius Shepard obok Johna Crowley‘a jest uznawany za amerykańskiego Gabriela Garcię Marqueza. Cieszę się, że gatunek fantasy jest tak obszerny i każdy może znaleźć w nim coś dla siebie. Zachęcony i zachwycony opowiadaniami, poszedłem za ciosem i obecnie czytam powieść Luciusa Sheparda „Piękna krew”, wydaną w magowskiej Uczcie Wyobraźni, której akcja rozgrywa się również w cieniu Griaula. Polecam przede wszystkim, tym którzy lubią dobrą literaturę.