poniedziałek, 23 lipca 2012

Barbarzyńcy w domu

Elias Canetti

"U filozofów najbardziej odpychający jest dla mnie charakterystyczny dla ich sposobu myślenia proces opróżniania. Im częściej i im zręczniej posługują się swoimi pojęciami podstawowymi, tym mniejszy staje się świat, który ich otacza. Podobni są do barbarzyńców w wysokim i pięknym domu pełnym cudownych przedmiotów, stoją tam z zakasanymi rękawami, metodycznie, bezbłędnie wyrzucając wszystko przez okno: krzesła, zwierzęta, obrazy, talerze, dzieci, aż w końcu zostają tylko opróżnione pomieszczenia. Czasami wyrzucają nawet okna i drzwi. Dom pustoszeje, oni zaś wyobrażają sobie, że dzięki temu spustoszeniu stoi o wiele lepiej".

Fragment znalazłem na blogu Kocham, lubię, szanuję, a pochodzi on z: Elias Canetti, Myśli, wybrał, przełożył i wstępem opatrzył Janusz Danecki, PIW, Warszawa 1976, s.57.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz