poniedziałek, 27 maja 2013

"Niedziela?" Marcin Świetlicki

Marcin Świetlicki

Niedziela?

Dwadzieścia pięć ostatnich lat
mieszkałem z kobietami,
a teraz mieszkam całkiem sam
na Kazimierzu. Nie Żyd,
w pożydowskim mieszkaniu.
Mieszkam sam, palę w łóżku, któregoś dnia spłonę.
Gałęzie puchną biało, koniec października,
zmiana czasu, noc mi się rozpłynęła w dzień
po piątkowych przygodach. Wyleciałem z hukiem
z soboty, mój samolot się
rozpłynął, mój ocean się
rozpłynął, mgła się
rozpłynęła we mgle.

Marcin Świetlicki "Jeden"
 

2 komentarze:

  1. Świetlicki mnie prześladuje, ostatnio próbowałam nawet o nim pisać... Świetny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię go, jako człowieka i pisarza, chociaż znam oczywiście tylko z wywiadów. Podobała mi się jego kryminalna trylogia w stylu noir o Mistrzu "Jedenaście", "Dwanaście" i "Trzynaście", której akcja dzieje się w Krakowie. Wierszy nie znam wiele, ale tak się jakoś składa, że te, które gdzieś znajduję w sieci, bardzo do mnie przemawiają i inspirują.

      Usuń