środa, 11 grudnia 2013

"Przymus bycia szczęśliwym tylko komplikuje życie"

Chciałem dzisiaj zamieścić fragment opowiadania Joyce Carol Oates "Where Are You Going, Where Have You Been?", jednego z lepszych opowiadań jakie w życiu czytałem, bardzo mrocznego, gotyckiego, pomimo, że właściwie na pozór nic strasznego tam się nie dzieje. Oates dedykowała je Bobowi Dylanowi, ponieważ do jego napisania skłoniła ją piosenka Dylana "It's All Over Now, Baby Blue". Główną zaś inspiracją były trzy morderstwa jakie miały miejsce w Tucson, Arizona popełnione przez Charlesa Schmida, a opisane w magazynie Life w artykule Dona Mosera z 4 Marca 1966 roku. Niestety nie ma tego opowiadania w języku polskim, przynajmniej w sieci. W oryginale można je znaleźć w wielu miejscach, między innymi na stronie domowej autorki, o TUTAJ. Ale pomyślałem sobie o prawach autorskich i zrezygnowałem.

Zamiast tego znalazłem kilka ciekawych cytatów z książki Joyce Carol Oates "Córka grabarza", której jeszcze nieczytałem, a którą muszę koniecznie przeczytać. Z tego co o niej przeczytałem, książka ma duszną atmosferę i mimo, że dosyć trudna w odbiorze, wciąga czytelnika od pierwszej strony. Czytaliście? Lubicie książki Joyce Carol Oates?

"Bo w życiu nie ma żadnej muzyki, nie ma żadnych akcentów. Większość spraw dzieje się w ciszy. Żyjesz dalej i odtwarzasz wszystko w pamięci. Niczego nie przeżywasz po raz drugi, tylko po prostu zapamiętujesz, i to niedokładnie. Poza tym życie nie jest takie proste jak fabuła filmu, jest za wiele do zapamiętania".

"Kobieta jest nadzieją, uśmiech kobiety jest nadzieją. Nie da się żyć bez nadziei, tak jak nie da się żyć bez tlenu".

"Miłość jest pułapką, wciąga cię do jaskini. A jak już jesteś w tej jaskini, to nie masz drogi ucieczki".

"Miłość! Królowa wszystkich słabości".

"Przymus bycia szczęśliwym tylko komplikuje życie".

"Strach ma swój zapach. Drapieżnik go wyczuje".

"(...) wszystko dzieje się zawsze po raz pierwszy. Wszystko, co się liczy". 

Joyce Carol Oates Córka grabarza (2007), (ang. The gravedigger's daughter; tłum. Katarzyna Karłowska)

13 komentarzy:

  1. już od dawna ta książka na mnie czeka u mamy na półce, moja Mama b. ją lubi , chyba muszę ją w końcu przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę ją dopiero zdobyć,. Jestem ciekawy Twoich wrażeń.

      Usuń
    2. myślę, że wkrótce po nią sięgnę i na pewno podzielę się wrażeniami na blogu.

      Usuń
  2. Najbardziej do mnie trafia cytat, który jest w tytule wpisu. Ten przymus to jeden z najbardziej wyrafinowanych masochistycznych pomysłów ludzkich ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładam, że można być prawdziwie szczęśliwym, nie będąc nim ani przez chwilę.

      Usuń
  3. Książka jest rzeczywiście trudna w odbiorze, a ta duszna atmosfera otoczyła mnie na ładnych parę dni po skończeniu czytania. Pamiętam, jak myślałam,że już dalej nie dam rady czytać, a z drugiej strony ciągnęła mnie jak magnes. To moim zdaniem wybitna literatura, tylko taka przeraźliwie smutna.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie nie roześmiawszy się ani razu" - Pierre La Mure ("Moulin Rouge")

    OdpowiedzUsuń
  5. Kompletnie nie znam prozy Oates, ale spróbuję się z opowiadaniem, o którym wspominasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz, podczas czytania dużo dzieje się w głowie czytelnika, kiedy domyśla się pewnych rzeczy, kim może być pewna osoba, tak bym to ujął, ja przynajmniej tak miałem.

      Usuń
  6. Przeczytać wszystko, co proponujesz, bez pamięci fotograficznej - niemożliwe. Trochę szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w takim razie należy częściej zaglądać do Zacisza i powtarzać, przyswajać, chłonąć :)

      Usuń
    2. Zaglądam przecież. Jednak wolę czytać z papieru.

      Usuń