wtorek, 28 stycznia 2014

Zapraszam na wystawę prac Emilii Dziubak

http://emiliaszewczyk.blogspot.com/2014/01/wystawa.html


Emilia Dziubak "Smacznego"
Galeria Tarnobrzeskiego Domu Kultury
14 stycznia- 16 lutego 2014r.

     Ukończyła grafikę na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, zajmuje się ilustracja książkową i prasową. W 2011 roku zadebiutowała autorską książką "Gratka dla małego niejadka", która znalazła się w ścisłym finale konkursu 4thCJ Picture Book Award w Korei. Publikowała czasopismach : "Gaga", "Przekrój", "Sukces", "Wprost", "Art& Business".

http://emiliaszewczyk.blogspot.com/

Ilustrowała:
"Czytam sobie" -Wydawnictwo Egmont Polska
"Bajki z Gwatemali i Nikaragui-Wydawca: Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP
"Mysia orkiestra"-Wydawnictwo Bajka
"Wiersze dla niejadka i łasucha"-Wydawnictwo Wilga
"Król Złodziei"-Wydawnictwo Egmont Polska
"Walizka Pana Hanumana"-Wydawnictwo Egmon
"Proszę mnie przytulić"- Agenca Edytorska Ezop
"Ilustrowany elementarz designu" Wydawnictwo Wytwórnia
"Dziewczynka z parku"-Wydawnictwo W.A.B.
"Draka Ekonieboraka"-Wydawnictwo Albus
"W pogoni za życiem"-Ezop Agencja Edytorska
"Gratka dla małego niejadka" Wydawnictwo: Albus
"Kłopoty rodu Pożyczalskich"- Wydawnictwo Dwie Siostry
"Maja na tropie jaja"- Wydawnictwo Egmont Polska
Kalendarz "Byleśmy zdrowi byli" Gedeon Richter, objęty patronatem Narodowego Centrum Kultury w ramach kampanii "Patrz, jak czytasz. Ilustracje


     "Ilustracja to jeden z najważniejszych sposobów na kontakt dziecka ze sztuką"
Józef Wilkoń

     W Galerii Tarnobrzeskiego Domu Kultury gościmy wystawę ilustracji utalentowanej wielokrotnie nagradzanej Emilii Dziubak. Jest to kolejna /trzynasta/ wystawa z cyklu "Elle a créé", który rozpoczęliśmy w 2008 roku wystawą Agaty "Endo" Nowickiej pt."Nudne dziewczyny".

     Emilia Dziubak "Smacznego"...to tytuł zaskakujący w Galerii, jednoznacznie kojarzący się z jedzeniem. Rzeczywiście tak jest. Prezentujemy ilustracje do artykułów Bogusława Deptuły "Obrazy do zjedzenia", zamieszczanych w miesięczniku Art&Business. Autor w pasjonujący sposób prezentuje artystów i ich dzieła, pozwala czytelnikowi smakować obrazy, traktować jak ucztę dla oczu, częstuje anegdotami i osobistymi wspomnieniami, na koniec serwując przepisy kulinarne sprawdzone osobiście!!!
     Eksponujemy ilustracje do dziecięcych bajek: "Gratka dla małego niejadka"- książka ta znalazła się w setce najpiękniejszych książek świata CJ Picture Book Awards, a jest w całości autorstwa artystki /ilustracje i przepisy!!/ oraz "Kłopoty Rodu Pożyczalskich" Mary Norton /zaliczane do światowej dziecięcej klasyki/.

      Prace ilustratorki nawiązują do tradycji wielkiego malarstwa. Artystka cytuje martwe natury mistrzów hiszpańskich, holenderskich i flamandzkich. Ilustracje do artykułów Bogusława Deptuły "Metafizyka orzechów laskowych" i "Pomnik szparagom" inspirowane są malarstwem Adriaena Coorte – malarza zapomnianego, odkrytego niedawno, bo w 1950 r. Proste i ascetyczne obrazy przedstawiają owoce na ciemnym tle. Szparagi należały do jego ulubionych motywów malarskich. Zilustrowany przepis na przyrządzanie ostryg powstał dzięki Ozjaszowi Beertowi – malarzowi z Antwerpii i obrazom wypełnionym wyszukanymi przedmiotami, weneckim szkłem i złotymi paterami.

      "Akcja"ilustracji dzieje się na zastawionych stołach nakrytych serwetami. To martwe natury z anegdotą: przygoda owada zatopionego w słoju miodu lub swobodnie wylegującego się na brzegu filiżanki. Każda z nich zatrzymuje czas. Stanowi wyrazisty kadr, który pozwala czuć, sprawia zmysłom sensualną przyjemność. Każdy przedmiot staje się osobnym bytem, zapada w ciszę i czystość ,opanowany jest wszechobecnym zgaszonym kolorytem. Oświetlony wkradającym się przez szpary w oknie lub podłodze światłem. Rozświetla ono szklane naczynia, słoje desek, chropawą ścianę. Ich faktura staje się namacalna. Ślizgając się po przedmiotach wpada do zapomnianych i tajemnych miejsc unosząc drobinki kurzu, wydobywając z ciemności ornamenty tkanin. To fantastyczny świat owadów i mikroskopijnych ludzi, którzy spędzają czas w otoczeniu przeskalowanych , codziennych przedmiotów, wydobywając ich niedostrzegane piękno.

      Emilia Dziubak sięga także po scenerię pełną humoru i gwaru. Spersonifikowane owoce i warzywa stają się aktorami, jak w filmowych fotosach odgrywają swoje role. Przytrafiają im się przygody, czasem śmieszne, niekiedy pełne grozy. Wpadają w pułapki, są porywane /arbuz przez mikroskopijną pestkę/, pętane, zaskakiwane. Czasem godnie pozują i patrzą na nas z wyższością /nobliwy bażant jako Henri Matisse, ziemniak jako niezłomny strażnik strzegący tajemnicy/, wylegują się, taplają w zupie, machają do nas upozowani na modłę hiszpańską jak z portretów Velazqueza bądź Rubensa /jego wysokość konik polny w pysznej koronkowej kryzie/.

      To kuchenne obrazy, bodegones á rebours- nie ciche i nieruchome, przeciwnie-pełne życia, dynamiczne i wypełniające przestrzeń gwarem. Wysmakowany sztafaż detalu, namacalność zapachu i smaku sprawia, że stajemy się głodni, mamy ochotę na posiłek.

Wystawa pod patronatem prasowym miesięcznika "Art& Business"
Elżbieta Miśkiewicz-Zamojska



4 komentarze:

  1. Zajrzałam na podanego przez Ciebie bloga (niestety na obejrzenie wystawy nie mam szans). Przepiękne ilustracje. Bardzo mi się podobają m.in. te z "Mysiej orkiestry".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają wiele uroku, któremu trudno się oprzeć. Wystawa będzie pewnie gościła także w innych miastach, może bliżej Ciebie. Z tego co czytałem, autorka będzie obecna na wystawie w Tarnobrzegu 2 lutego.

      Usuń
  2. Bardzo lubie "kreske" Emilii Dziubak.

    OdpowiedzUsuń