środa, 6 lutego 2013

"Asymetria. Rosyjska ruletka" - Piotr Gibowski

Co by było gdyby? Wiele razy rozmyślając nad swoim życiem zadawałem sobie to pytanie. Czy jeśli zmieniłbym w nim jeden czy drugi fakt, to potoczyłoby się ono zupełnie inaczej? Nie wiem czy byłoby lepsze, ale z pewnością inne. A jeżeli zmiany dotyczyłyby historii kraju lub nawet całego świata? Z podobnymi pytaniami mamy właśnie do czynienia w debiutanckiej powieści Piotra Gibowskiego "Asymetria. Rosyjska ruletka", którą można zaliczyć do gatunku historii alternatywnej. Osobiście bardzo lubię tego typu książki. Jedną z moich ulubionych jest "Człowiek z Wysokiego Zamku" Philipa K. Dicka, gdzie mamy do czynienia z ideą światów równoległych. W tamtym świecie państwa Osi wygrały II Wojnę Światową, a Stany Zjednoczone są pod okupacją. W "Asymetrii" chodzi jednak o coś zupełnie innego, a mianowicie o zmianę biegu historii.

Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy grupa polskich licealistów oraz żołnierzy zwiedzających CERN, szwajcarski ośrodek naukowo-badawczy, w którym przeprowadzane są eksperymenty z rozpędzaniem cząstek atomów do prędkości światła, zostaje nagle przeniesiona w czasie z XXI wieku do roku 1927. Kiedy okazuje się, że ich powrót do przyszłości jest niemożliwy, postanawiają wykorzystać swoje wiedzę oraz przewagę wynikającą ze znajomości przebiegu przyszłych wydarzeń historycznych, aby jak najlepiej urządzić się w nowej rzeczywistości. Powoli dociera jednak do nich, że moment historyczny w jakim się znaleźli, rok 1927, jest niezbyt odległy w czasie od 1939 i, że przyjdzie im zmierzyć się z II Wojną Światową. Postanawiają, ponieważ są patriotami, zrobić coś dla ojczyzny i uprzedzić znane z historii Polski fakty oraz wydarzenia, zmieniając ją i trochę poprawiając. Jako jeden z pierwszych przychodzi im do głowy pomysł likwidacji Hitlera. Dochodzą jednak do wniosku, że może to spowodować niekoniecznie porządany przez nich skutek. Zmiana przywódców takich państw jak Chiny, Korea Północna, Kuba nic nie zmieni, podobnie jak śmierć Stalina nie spowodowała rozpadu Sowietów czy też choćby zmiany ich polityki. Zmiana jednego człowieka nie spowoduje zmiany w myśleniu całego narodu, przyjdą na jego miejsce inni, być może jeszcze gorsi. Zabawa z historią to dosyć niebezpieczna rzecz,  która może przynieść zarówno pozytywne jak i negatywne skutki. Historia niekoniecznie musi się potoczyć w porządanym kierunku, łatwo o błędy, gdy mamy do czynienia z czynnikiem ludzkim. Wracam jednak do omawianej książki. Bohaterowie "Asymetrii" stwierdzają, że głównymi przyczynami tego co spotkało Polskę w roku 1939 były słaby stan gospodarki oraz niewielka ilość dostępnego czasu, w którym mógłby nastąpić jej rozwój. Polska była bardzo młodym państwem i nie miała szans na nadrobienie straconych lat. Takie kraje jak np. Niemcy, pomimo przegranej wojny i wielu problemów wewnętrznych, były w dużo lepszej sytuacji. Młodzi Polacy, dzięki temu, że był wśród nich Jacek Gwozdecki, psycholog ekonomiczny, alter ego autora, konstruują plan działania i wprowadzają go w życie.

Książka pokazuje ogromną erudycję autora oraz świetną znajomość historii, szczególnie okresu międzywojennego. Pojawia się w "Asymetrii" cała galeria postaci, mniej lub bardziej znanych z podręczników historii, a także tych często niestety zapomnianych. "Asymetria" to także swego rodzaju powieść postmodernistyczna, taka trochę zabawa i gra autora z czytelnikiem. Mamy np. scenę wzorowaną na scenie z "Ogniem i mieczem", kiedy to Skrzetuski wybawia z opresji i ratuje życie Chmielnickiemu. W ogóle widać wyraźnie, że autor jest wielkim miłośnikiem Sienkiewicza i "Trylogii". Ponadto, wśród bohaterów książki co chwilę natykamy się na nazwiska znane z literatury, filmu lub nawet współczesnego nam życia, jak np. Skrzetuski, Henryk Kwinto, J-23, Artur Andrus, Kiszczak. Wszystko to składa się, razem z licznymi anegdotami, na obecny w powieści element humoru. Książka napisana jest z dużym rozmachem, akcja toczy się na kilku kontynentach w wielu krajach Europy, Ameryki i Azji. Jej karty wypełniają agenci wywiadu i kontrwywiadu, szpiedzy różnych mocarstw, "odwróceni", politycy. Poznajemy sporo dokumentów z tamtych czasów, raportów, przemówień, listów dyplomatycznych, a nawet testament. Poza tym wiele, na prawdę wiele szczegółów i ciekawostek z życia w miedzywojennej Polsce. Jednocześnie muszę ostrzec, że pomimo korzystania przez autora z dużej liczby źródeł bibliograficznych, nie wolno "Asymetrii" traktować jako podręcznika do historii. Piotr Gibowski bowiem w takim samym stopniu co naukę, wykorzystał podczas pisania swoją wyobraźnię. A jak powiedział kiedyś zacytowany na początku książki Albert Einstein: "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona". Wyobraźnia to bardzo ważna i przydatna rzecz podczas czytania, nie tylko tej książki. Jeżeli zatem popatrzymy z przymrużeniem oka na obecne w powieści spektakularne wydarzenia i niezwykłe zbiegi okoliczności, jeżeli potraktujemy ją jako dobrą zabawę, grę (tak na marginesie, na podstawie książki, moim zdaniem, można byłoby napisać znakomity scenariusz dla gry komputerowej, komiksu lub filmu), to jej lektura może sprawić dużą przyjemność. "Asymetria" to pierwszy tom zaplanowanej przez autora trylogii. Czekam zatem z zainteresowaniem na mój ulubiony ciąg dalszy i pozostałe części.

Piotr Gibowski "Asymetria. Rosyjska ruletka", Akademickie Stowarzyszenie Psychologii Ekonomicznej TONUS, Warszawa 2012, s.382.

2 komentarze:

  1. Książka wydaje się być bardzo ciekawa, ja bardzo interesuje się historią, a akurat okres miedzy wojenny i II Woja światowa były moim konikiem więc z pewnością kiedyś ją przeczytam
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością jest to bardzo interesująca książka, szczególnie dla pasjonatów historii, coś nowego, nie ma właściwie takich książek. Ale zastrzegam, że jest to trudna i wymagająca lektura. Pozdrawiam.

      Usuń