Interesujące, a możesz podać źródło? Ciekawa jestem czy temat jest szerzej omówiony. Gdybym miała sama siebie uplasować, to wybrałabym tę linię pomiędzy :) ale chyba o to chodzi, aby się rozwijać i walczyć o to by być kiedyś człowiekiem sukcesu :)
Znalazłem na FB, ale teraz nie pamietam czy było tam podane jakieś źródło. Masz rację, Ktoś, kto ma przynajmniej niektóre cechy z wymienionych po prawej, nigdy nie osiągnie sukcesu: nie wierzy w siebie, nie planuje, nie ma celów, obwinia innych, leniwy :)
A to historia - akurat znam takich, którzy mają większość cech "człowieka porażki" a jednak odnieśli sukces - przynajmniej zawodowy i finansowy ale może temu kto to układał chodziło o sukces innego rodzaju :-)
Znasz kogoś takiego, kto nie wierzył w siebie, nie planował, był leniwy, nie miał celu w życiu i odniusł sukces? To dodaje mi otuchy, mam w takim razie jeszcze szansę na sukces :)
"Panie Boże, chciałbym wygrać w Toto Lotka, pomóż mi". Bóg: "To w końcu kup los".
Oczywiście, że znam takich, którzy mają wszystkie cechy "człowieka porażki" za wyjątkiem "duszenia w sobie złości" - bo niestety nie duszą jej w sobie i "nie posiadania celu" bo posiadają - odniesienie sukcesu po trupach i na dodatek go odnieśli. A kupon swoją drogą warto wypełnić i wysłać :-)
sukces ma wiele znaczeń :) dla mnie największym sukcesem jest to, że w ogóle żyję po tych traumach życiowych, jakie mi się wydarzyły. i że nadal potrafię się śmiać. i że może jestem trochę postrzelona, ale jeszcze nie zwariowałam. chyba ;-)) w dodatku zaczęłam pisać, co było moim wielkim i skrzętnie ukrywanym przed sobą marzeniem... jestem leniem, nie wierzę w siebie, nie planuję i jestem człowiekiem sukcesu :)
ps. nie wierzę w te podręcznikowe recepty, a na pewno traktuję je z przymrużeniem oka ;-)
Heh, jestem doskonałym przykładem człowieka sukcesu!!:) A jeśli czasem coś nie wychodzi to przecież nie z mojej winy:):):) Dzięki za chwile uśmiechu i pozdrowienia
Interesujące, a możesz podać źródło? Ciekawa jestem czy temat jest szerzej omówiony. Gdybym miała sama siebie uplasować, to wybrałabym tę linię pomiędzy :) ale chyba o to chodzi, aby się rozwijać i walczyć o to by być kiedyś człowiekiem sukcesu :)
OdpowiedzUsuńZnalazłem na FB, ale teraz nie pamietam czy było tam podane jakieś źródło. Masz rację, Ktoś, kto ma przynajmniej niektóre cechy z wymienionych po prawej, nigdy nie osiągnie sukcesu: nie wierzy w siebie, nie planuje, nie ma celów, obwinia innych, leniwy :)
UsuńA to historia - akurat znam takich, którzy mają większość cech "człowieka porażki" a jednak odnieśli sukces - przynajmniej zawodowy i finansowy ale może temu kto to układał chodziło o sukces innego rodzaju :-)
OdpowiedzUsuńZnasz kogoś takiego, kto nie wierzył w siebie, nie planował, był leniwy, nie miał celu w życiu i odniusł sukces? To dodaje mi otuchy, mam w takim razie jeszcze szansę na sukces :)
Usuń"Panie Boże, chciałbym wygrać w Toto Lotka, pomóż mi". Bóg: "To w końcu kup los".
Oczywiście, że znam takich, którzy mają wszystkie cechy "człowieka porażki" za wyjątkiem "duszenia w sobie złości" - bo niestety nie duszą jej w sobie i "nie posiadania celu" bo posiadają - odniesienie sukcesu po trupach i na dodatek go odnieśli. A kupon swoją drogą warto wypełnić i wysłać :-)
Usuńsukces ma wiele znaczeń :)
OdpowiedzUsuńdla mnie największym sukcesem jest to, że w ogóle żyję po tych traumach życiowych, jakie mi się wydarzyły.
i że nadal potrafię się śmiać.
i że może jestem trochę postrzelona, ale jeszcze nie zwariowałam. chyba ;-))
w dodatku zaczęłam pisać, co było moim wielkim i skrzętnie ukrywanym przed sobą marzeniem...
jestem leniem, nie wierzę w siebie, nie planuję i jestem człowiekiem sukcesu :)
ps. nie wierzę w te podręcznikowe recepty, a na pewno traktuję je z przymrużeniem oka ;-)
Heh, jestem doskonałym przykładem człowieka sukcesu!!:)
OdpowiedzUsuńA jeśli czasem coś nie wychodzi to przecież nie z mojej winy:):):)
Dzięki za chwile uśmiechu i pozdrowienia