Zamieszkał we mnie barbarzyńca i teraz codziennie wyłącza telefon zasłania okna przekręca klucz w zamku i uśmiechając się mówi: sam widzisz że nie ma cię w domu
Czasami pytam go co robić żeby jeszcze bardziej mnie nie było
Musisz milczeć - odpowiada Musisz zapomnieć że masz ciało Nie baw się w sprawiedliwość Zabij sumienie Spal listy książki i mosty za sobą Uciekaj Zawsze uciekaj
Robię wszystko co mi każe: zapominam zabijam uciekam
Aż wreszcie nagi przystaję nad brzegami wszystkich zamarzniętych rzek Dalej nic nie ma Nie ma
Masz zadziwiającą łatwość zmieniania imion, Jakubie Bazakbalu :) Do mnie dawno temu przylgnęła Emma i nawet jeśli w porywie szaleństwa myślałam o tym, żeby być kimś innym, to nijak nie mogłam wymyślić siebie po nowemu nazwanej, inaczej napisanej. Wygląda na to, że ja i Emma jesteśmy skazane na siebie na czas nieokreślony. Dobrze nam razem. Szkoda, że nie znasz tego stanu zespolenia z samym sobą, mówienia własnym głosem. Rozpisałam się - w dodatku nie na temat...sorki ;p
Tytułem komentarza powiem tyle: można palić mosty, uciekać, zabijać...Jednak życie osacza, dopada, zmusza do uczestnictwa, choć może na innych zasadach niż te, jakie my obmyślamy. Życie odbudowuje spalone mosty. Nawet jeśli sam nie chcesz po nich spacerować, to ono do ciebie przyjdzie... Nie tak łatwo jest wyrwać wtyczkę ;)
Masz zadziwiającą łatwość zmieniania imion, Jakubie Bazakbalu :)
OdpowiedzUsuńDo mnie dawno temu przylgnęła Emma i nawet jeśli w porywie szaleństwa myślałam o tym, żeby być kimś innym, to nijak nie mogłam wymyślić siebie po nowemu nazwanej, inaczej napisanej. Wygląda na to, że ja i Emma jesteśmy skazane na siebie na czas nieokreślony. Dobrze nam razem. Szkoda, że nie znasz tego stanu zespolenia z samym sobą, mówienia własnym głosem. Rozpisałam się - w dodatku nie na temat...sorki ;p
Tytułem komentarza powiem tyle: można palić mosty, uciekać, zabijać...Jednak życie osacza, dopada, zmusza do uczestnictwa, choć może na innych zasadach niż te, jakie my obmyślamy. Życie odbudowuje spalone mosty. Nawet jeśli sam nie chcesz po nich spacerować, to ono do ciebie przyjdzie... Nie tak łatwo jest wyrwać wtyczkę ;)
Piękny i smutny wiersz się znalazł w zaciszu Twojej biblioteki...
OdpowiedzUsuń