tag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post7517345506733281080..comments2024-03-04T09:49:09.907+01:00Comments on W zaciszu biblioteki: Bernard Malamud "Pomocnik"Zbyszek Kwiatkowskihttp://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-8078063946560732332014-05-13T12:49:41.382+02:002014-05-13T12:49:41.382+02:00Tak, Bober do końca pozostał dobrym człowiekiem o ...Tak, Bober do końca pozostał dobrym człowiekiem o prawdziwie dobrym sercu, to jedna z najzacniejszych postaci, z jakimi spotkałam się w literaturze. Za mało znam Dostojewskiego, by ocenić, czy masz rację porównując obu tych pisarzy :) <br />Ale na pewno Malamud zafascynowany był twórczością Dostojewskiego. W powieści wspomniane też jest, że córka Bobera czyta "Idiotę" :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-81984622798622857102014-05-11T12:15:28.984+02:002014-05-11T12:15:28.984+02:00Mimo wszystko skuszę się na "Fachmana", ...Mimo wszystko skuszę się na "Fachmana", wiele słyszałem o tej książce dobrych rzeczy :)<br /><br />Nie wiem czy to co go prześladowało to pech, czy może taki los, przeznaczenie od Boga, mające na celu poddanie go próbie. Pomimo wszystko był i pozostał do końca dobrym człowiekiem. Zgrzeszył w stosunku do bliźniego myślą (źle życzył dobrze prosperującym sklepikarzom), ale potem to odpokutował odgarniając śnieg, aby ludzie mogli przechodzić i ciężko chorując. Świetna książka, dająca dużo do myślenia, poruszająca wiele etycznych spraw. Ja porównałbym Malamuda, chociaż może przesadzam, zatem proszę o wybaczenie, do Dostojewskiego. Malamud to taki trochę amerykański Dostojewski. Zresztą jest wspomniana "Zbrodnia i kara" w tej książce, a Frank Alpine porównuje się trochę do Raskolnikowa.Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-69314195380465679802014-05-11T12:04:20.753+02:002014-05-11T12:04:20.753+02:00Ja także nie jestem masochistą, jak książka mnie m...Ja także nie jestem masochistą, jak książka mnie męczy to ją rzucam w kąt. Chyba mnie źle zrozumiałeś, albo nie dokładnie przeczytałeś. Nigdzie nie napisałem, że książka mnie męczyła. To znakomita książka, jedna z lepszych jakie ostatnio czytałem. Wracałem tylko do niej myślami gdy już ją skończyłem, klimat książki wciąga i zostaje długo z czytelnikiem. Dlatego też stwierdziłem, że warto jednak o niej coś napisać, bo jest wyjątkowa. Polecam też opowiadania, szczególnie " The Magic Barrel".Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-34189390982168855982014-05-11T11:51:33.239+02:002014-05-11T11:51:33.239+02:00Nie tyle męczyła mnie, co po prostu zrobiła na mni...Nie tyle męczyła mnie, co po prostu zrobiła na mnie duże wrażenie i nie pozwalała o sobie zapomnieć :)Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-13428996572597087212014-05-11T11:47:26.996+02:002014-05-11T11:47:26.996+02:00Polecam, bo warto przeczytać :)Polecam, bo warto przeczytać :)Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-53646841694695158942014-05-11T11:32:30.486+02:002014-05-11T11:32:30.486+02:00Na mnie ta powieść wywarła bardzo wielkie wrażenie...Na mnie ta powieść wywarła bardzo wielkie wrażenie, aczkolwiek nieco mniejsze niż "Fachman". "Fachmana" odchorowałam... <br />O tak, bardzo dobrze to określiłeś, życie Bobera przypomina monotonną, żmudną pracę Syzyfa. Ten biedny człowiek stara się, stara, ale jego wysiłki nie przynoszą efektów, wciąż prześladuje go pech. Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-70726433512149411952014-05-11T10:49:39.009+02:002014-05-11T10:49:39.009+02:00Gratuluję wytrwałości. Jeśli mnie jakaś książka mę...Gratuluję wytrwałości. Jeśli mnie jakaś książka męczy, po prostu ją odkładam i - ewentualnie - wracam do niej po pewnym czasie. <br />Postaram się jej poszukać, bo słowa "pesymizm, marazm" brzmią intrygująco...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12733520205394962353noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-67128752095023990402014-05-11T08:58:58.248+02:002014-05-11T08:58:58.248+02:00Wcale się nie dziwię, że książka ciebie męczyłam a...Wcale się nie dziwię, że książka ciebie męczyłam aby cokolwiek o niej napisać i zachęcić innych do lektury. Już sobie zapisuję tytuł.Z książką w dłonihttps://www.blogger.com/profile/09789408652062492432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-28794788845662313732014-05-11T06:41:08.360+02:002014-05-11T06:41:08.360+02:00Ciekawa pozycja. Chętnie się z nią zapoznam.Ciekawa pozycja. Chętnie się z nią zapoznam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05965471679501637869noreply@blogger.com