tag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post1008711016490600308..comments2024-03-04T09:49:09.907+01:00Comments on W zaciszu biblioteki: Boczne odnogi czasuZbyszek Kwiatkowskihttp://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-43760426298889779532016-02-22T21:34:27.227+01:002016-02-22T21:34:27.227+01:00Czyż on o Brzytwie Ockhama nie słyszał?! ;)
Dzięk...Czyż on o Brzytwie Ockhama nie słyszał?! ;)<br /><br />Dzięki, chyba na dniach znów skoczę do biblioteki...xbwhttps://www.blogger.com/profile/10199683890347807847noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-6636494641049214242016-02-22T21:29:22.469+01:002016-02-22T21:29:22.469+01:00Przekornie czytam właśnie "Ulicę Krokodyli&qu...Przekornie czytam właśnie "Ulicę Krokodyli" ze Sklepów, bo Sanatorium nie mam. Równocześnie oglądam film "Ulicę Krokodyli" w reżyserii braci Quay i film "Instytut Benjamenta" w tej samej reżyserii. A zaraz potem, bo równocześnie to już się nie da, książka "Jakob von Gunten", no bo jak inaczej. Ja czytam książki które są jak rój meteorów. Oglądałam świetny film o Schulzu. A stronice faktycznie bardzo szybko stygną.xbwhttps://www.blogger.com/profile/10199683890347807847noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-10504888970909392472016-02-22T21:20:23.499+01:002016-02-22T21:20:23.499+01:00Dokładnie opowiadanie "Genialna epoka"
...Dokładnie opowiadanie "Genialna epoka"<br /><br />"Zwykle fakty uszeregowane są w czasie, nanizane na jego ciąg jak na nitkę. Tam mają one swoje antecedensy i swoje konsekwencje, które tłoczą się ciasno, następują sobie na pięty bez przerwy i bez luki. Ma to swoje znaczenie i dla narracji, której duszą jest ciągłość i sukcesja.<br /><br />Cóż jednak zrobić ze zdarzeniami, które nie mają swego własnego miejsca w czasie, ze zdarzeniami, które przyszły za późno, gdy już cały czas był rozdany, rozdzielony, rozebrany, i teraz zostały niejako na lodzie, nie zaszeregowane, zawieszone w powietrzu, bezdomne i błędne?<br /><br />Czyżby czas był za ciasny dla wszystkich zdarzeń? Czy może się zdarzyć, aby już wszystkie miejsca w czasie były wyprzedane? Zatroskani, biegniemy wzdłuż tego całego pociągu zdarzeń, przygotowując się już do jazdy.<br /><br />Na miłość boską, czyżby nie istniał tu pewnego rodzaju ażiotaż biletów na czas?… Panie konduktorze!"Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-87675894313065574162016-02-22T21:14:51.259+01:002016-02-22T21:14:51.259+01:00Sanatorium.
"Jakże zobojętniały mi wszystkie...Sanatorium.<br /><br />"Jakże zobojętniały mi wszystkie książki!Bo zwykłe książki są jak meteory. Każda z nich ma jedną chwilę, moment taki, kiedy z krzykiem wzlatuje jak feniks[20], płonąc wszystkimi stronicami. Dla tej jednej chwili, dla tego jednego momentu kochamy je potem, choć już wówczas są tylko popiołem. I z gorzką rezygnacją wędrujemy niekiedy późno przez te wystygłe stronice, przesuwając z drewnianym klekotem, jak różaniec, martwe ich formułki".Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9061922115372969883.post-45439335877800955482016-02-22T14:24:30.107+01:002016-02-22T14:24:30.107+01:00No to w końcu skąd ten cytat, że Sklepów czy z San...No to w końcu skąd ten cytat, że Sklepów czy z Sanatorium, bo nie wiem po które opowiadania sięgnąć najpierw? ;) Choć może po tym, jak mnie już kartofel kopnie będę potrafiła czytać równolegle i niezależnie każdym okiem oddzielnie, co jest moim niedościgłym, póki co, marzeniem.xbwhttps://www.blogger.com/profile/10199683890347807847noreply@blogger.com