niedziela, 8 marca 2015

Odcięcie pępowiny


Zacisze Biblioteki wygląda mniej więcej tak jak biblioteka na zdjęciu powyżej, zatem może przyszedł czas na zmiany, najwyższy już czas. Moja sytuacja egzystencjalna po kilku latach zmieniła się na lepsze. Dlatego mam nadzieję, że teraz będę mógł się zająć spokojnie tym co lubię. Od dłuższego już czasu nie opisywałem żadnych książek na blogu, ale to nie znaczy, że ich w ogóle nie czytałem. Trafiłem lub, że się wyrażę językiem reklamy, odkryłem dla siebie kilku autorów i kilka książek. No i spoko, po co o nich pisać i kogo to może obchodzić? :) Książki te zrobiły na mnie jednak duże wrażenie, trząchnęły mną, a w takim stanie człowiek ma wizję/je i czuje misyjną potrzebę dzielenia się nowymi skarbami. Napiszę o nich już niebawem, mam tu na myśli między innymi "Czarne minuty" Martina Solaresa, "Chłodny dotyk" Alberta Sancheza Pinola, "Terror" Dana Simmonsa czy wreszcie "Na południe od Brazos" Larry'ego McMurtry'ego. Zapraszam do Zjadacza Liter :)







3 komentarze: