poniedziałek, 31 grudnia 2012

Wygląd Jamesa Joyca



"Oto kilka opinii na temat mojego wyglądu:

Ciotka J. - nie masz już w sobie nic z chłopca
Cosgrave - we wspaniałej formie
Eglinton - bardzo przypominasz duchownego
Gogarty - Jezu, człowieku, ty masz gruźlicę
O'Leary Curtis - o wiele dojrzalszy
Sheehan - bardzo chudy
Eileen - wyglądasz zupełnie jak cudzoziemiec
Koehler - wyglądasz na 35 lat
Pani Skeff - wcale się nie zmieniłeś
Skeff - nieco blase
Wszyscy - pełen melancholii
Russell - jak człowiek interesu"

James Joyce "Listy. Tom I 1900 - 1920", wybór i przekład Michał Ronikier, komentarz Maciej Słomczyński, Wydawnictwo Literackie, 1986, s.163.

5 komentarzy:

  1. Na zdjęciu ma tyle lęku w oczach co ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej lubił się fotografować, ma dużo zdjęć jak na tamte czasy. Jeżeli zdjęcie było zrobione w Irlandii, to trochę by tłumaczyło ten strach w oczach:)

      Usuń
    2. nawet nie wiedziałem, że Joyce lubił zdjęcia ;-) w sumie ja też lubię ;-) a ten strach w oczach to jeszcze z czasów dzieciństwa pozostał ;-)
      Dziękuję Zbyszku za dodanie mojego bloga do swoich linków :) bardzo mi miło :-)

      Usuń
    3. Bardzo interesujący blog. Ja także od dłuższego czasu zastanawiam się nad pisaniem czegoś w rodzaju dziennika na innym moim blogu, ale jakoś nie mogę się zebrać:)

      Usuń
    4. Dziękuję :) Blog jest raczkujący, piszę od pół roku :) ale mam dobrego nauczyciela i jakoś powoli idzie :-) Jak już zaczniesz pisać swój dziennik poproszę o linka :) chętnie poczytam co tam u Zbyszekspira :-)

      Usuń