wtorek, 11 grudnia 2012

Dezyderata


Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być w ciszy. 

Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. 

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.


Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.


Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.


Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu.


Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.


Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.


Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.


Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą.


Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny...


Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. 

Dezyderata, utwór zawierący wskazówki "jak żyć", tekst o szczęściu, ludzkiej dobroci i pięknie świata. Nazwana przez Jana Pawła II "niezwykłym przesłaniem zrodzonym z ducha ekumenizmu i tolerancji". Dezyderata znaleziona rzekomo w kościele z Baltimore w XVII wieku (datowana na 1692 rok), tak naprawdę jest wierszem podrzędnego poety amerykańskiego Maksa Ehrmanna z 1927 roku. Prostota i optymizm tekstu przyczyniły się do jego olbrzymiej popularyzacji. Zrobił on karierę w ruchu hippisowskim, na zajęciach terapeutycznych anonimowych alkoholików, w poradniach psychologicznych. Niektórzy uważają, iż Dezyderata mogła być inspiracją dla Herbertowskiego Pana Cogito - wiersza bez porównania lepszego literacko, lecz podobnego w duchu i wymowie. W Polsce Dezyderata została rozpowszechniona przez Piwnicę pod Baranami (Muzyka: Piotr Walewski).

Desiderata (Wersja oryginalna)


Max Ehrmann
Go placidly amid the noise and the haste, and remember what peace there may be in silence. As far as possible without surrender be on good terms with all persons. Speak your truth quietly and clearly; and listen to others, even the dull and the ignorant; they too have their story. Avoid loud and aggressive persons, they are vexations to the spirit.  
If you compare yourself with others, you may become vain and bitter; for always there will be greater and lesser persons than yourself. Enjoy your achievements as well as your plans. Keep interested in your own career, however humble; it is a real possession in the changing fortunes of time.

Exercise caution in your business affairs, for the world is full of trickery. But let not this blind you to what virtue there is; many persons strive for high ideals, and everywhere life is full of heroism. Be yourself. Especially, do not feign affection. Neither be cynical about love; for in the face of all aridity and disenchantment it is as perennial as the grass. Take kindly the counsel of the years, gracefully surrendering the things of youth.

Nurture strength of spirit to shield you in sudden misfortune. But do not distress yourself with dark imaginings. Many fears are born of fatigue and loneliness. Beyond a wholesome discipline, be gentle with yourself. You are a child of the universe, no less than the trees and the stars; you have a right to be here. And whether or not it is clear to you, no doubt the universe is unfolding as it should.

Therefore, be at peace with God, whatever you conceive Him to be. And whatever your labors and aspirations, in the noisy confusion of life keep peace in your soul. With all its sham, drudgery and broken dreams, it is still a beautiful world.

Be cheerful. Strive to be happy.  

Max Erhmann
 

8 komentarzy:

  1. Mam bardzo osobisty stosunek do tekstu "Desiderata". Gdzieś mam to w swoich dawnych zapiskach. Autocytat.

    "W reportażach Wiktora Osiatyńskiego, pisanych z Ameryki, a zamieszczanych w „Literaturze” (pismo, ukazujące się chyba w latach siedemdziesiątych), znalazłam – obok wielu innych pasjonujących historii – to, co dziś znają prawie wszyscy, nawet nastolatki, które uczę (a właściwie, uczyłam – od pewnego czasu jestem na emeryturze). Wtedy – gdy przeczytałam to po raz pierwszy, olśniło mnie „terapeutyczną” prawdą i prostotą wyrazu.

    DESIDERATA czyli MODLITWA wg Rolando Carbonella
    (tekst siedemnastowieczny lub osiemnastowieczny, utrwalony we wnętrzu kościoła)

    „Idź łagodnie przez zamęt i pośpiech, pamiętając jaki spokój możesz znaleźć w ciszy. Na tyle, na ile możesz, żyj przyjaźnie ze wszystkimi ludźmi. Mów swoja prawdę spokojnie i jasno; słuchaj innych, nawet nudnych i niewiedzących – oni także mają swoją prawdę. Unikaj głośnych i agresywnych, są utrapieniem dla ducha.
    Jeżeli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, ponieważ zawsze znajdą się mniejsi i więksi ludzie od ciebie. Ciesz się ze swoich osiągnięć i planów.
    Bądź sobą. A zwłaszcza nie udawaj uczuć. Nie bądź cyniczny w miłości – w obliczu wszelkiej jałowości i rozczarowań jest ona nie wysychającym źródłem szczęścia.
    Rozwijaj siłę ducha, która obroni cię w nagłym nieszczęściu. Bądź łagodny dla samego siebie – tak samo jak drzewa i gwiazdy jesteś dzieckiem wszechświata i masz prawo do istnienia.
    Mimo wszystkich złud, mozołu i nieziszczalnych marzeń, świat jest piękny.
    Bądź uważny. Staraj się być szczęśliwy.”

    Zaglądam chętnie do "zacisza biblioteki". To coś dla mnie. Komentarz zostawiam po raz pierwszy.

    Skąd wzięłam tego tego Ronaldo Carbonella, nie wiem. Ale tekst "Desiderata" w tej właśnie wersji lubię najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz zetknąłem się z tym tekstem wiele lat temu, na studiach w Krakowie, za sprawą Piwnicy pod Baranami. Teraz zauważyłem, że trochę go przerobili literacko, nieznacznie różni się od oryginalnej wersji. Ja mam tak, że podoba mi się to co poznałem jako pierwsze. Znalazłem też w sieci jeszcze inne tłumaczenie oryginalnego tekstu, ale to tutaj wydało mi się lepsze. Pierwszy raz dowiedziałem się, kto był autorem Dezyderaty, wcześniej wierzyłem, że autor był anonimowy, a tekst został znaleziony w klasztorze i pochodzi z XVII wieku. Tak było chyba lepiej, bardziej przemawiało to do mojej wyobraźni. Tekst jest bardzo często wykorzystywany na terapiach anonimowych alkoholików. Stwierdziłem, że jest mi teraz bardzo potrzebny i bliski, szczególnie w dzisiejszych czasach, stąd jego pojawienie się.

      Dziękuję za odwiedzanie zacisza biblioteki, cieszę się, że jest to interesujące miejsce. Zapraszam do komentowania, nawet anonimowego. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bardzo lubię:)
    Moim zdaniem zapominamy o takich podstawowych zachowaniach i wartościach. Warto byłoby zaczynać dzień od niej:)
    Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również poznałam ten tekst dzięki Piwnicy pod Baranami. Jestem pod wrażeniem jego mądrości. Nie zmieniło się to, mimo że informacja o pochodzeniu tekstu nie była prawdziwa. Nie zmienia to faktu, że warto o nim pamiętać, zwłaszcza w trudnych chwilach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze w liceum wpadłam na pomysł wręczania gościom farbek celem przyozdobienia ścian w moim pokoju (na szczęścia miałam swój pokój!). Kolega A zwany Z machnął mi pracowicie z pamięci całą Dezyderatę. Od wtedy znam na pamięć i WCIELAM, na ile tylko się akurat da.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, teraz wydaje mi się ta inspiracja oczywista, wcześniej do głowy by mi nie przyszła, zresztą zbyt mało mam do czynienia z Herbertem, zamierzam powolutku nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Drobna uwaga: powszechnie używana forma (ta) dezyderata jest błędna. Łac. Desiderata to mianownik liczby mnogiej od rzecz. rodzaju męskiego desideratus, analogicznie: akt - akta (acta). W języku polskim wyraz ten ma formę (ten) dezyderat'. A zatem połączenie "Dezyderata znaleziona rzekomo..." jest błędne, powinno być: znalezionE.
    Z pozdrowieniem

    OdpowiedzUsuń

  7. MW cieszy mnie Twój wpis. "Powszechnie używana forma (ta) dezyderata jest błędna" - ojej, mam nadzieję, że jednak nie jest powszechnie używana.
    Podobna historia ze słowem prolegomena. Ach, mój Boże.

    Tak samo jak te prolegomena.

    OdpowiedzUsuń