metamorfoza - charles bukowski
przyszła dziewczyna
zbudowała mi łóżko
wyszorowała i wypastowała
podłogę w kuchni
wyszorowała ściany
poodkurzała
wyczyściła toaletę
wannę
wyszorowała podłogę w
łazience
i obcięła mi paznokcie u
stóp i
włosy.
potem
tego samego dnia
przyszedł hydraulik i
naprawił zlewozmywak
i spłuczkę
a człowiek z gazowni
naprawił grzejnik
a facet od telefonów
naprawił telefon.
teraz siedzę w tej całej
doskonałości.
jest cicho.
zerwałem z całą trójką moich
dziewczyn.
czułem się lepiej gdy
wszystko było w
nieładzie.
powrót do normalności zajmie
mi kilka
miesięcy:
nie mogę nawet znaleźć
karalucha żeby się z nim
zbratać.
straciłem swój rytm.
nie mogę spać.
nie mogę jeść.
zostałem ograbiony z
mojego brudu.
Wiersz pochodzi z tomu "Play the Piano Drunk / Lile a Percussion Instrument / Until the Fingers Begin to Bleed a Bit" (1979). Wybór i tłumaczenie: Katarzyna Chmielewska. MAĆ PARIADKA NR 71 (12-1998.
Źródło: Charles Bukowski
No tak, można wpaść w stupor po takim przeżyciu :)
OdpowiedzUsuńBukowski przeżył prawdziwą traumę, zawalił mu się świat. Widzę coś takiego u mojego psa, za każdym razem gdy go wykąpię:)
Usuń