czwartek, 18 października 2012

Bukowski o pisaniu


Napisałem raz opowiadanie z punktu widzenia gwałciciela, który zgwałcił małą dziewczynkę. Więc zaczęli mnie oskarżać. Robili ze mną wywiad. "Lubisz gwałcić małe dziewczynki?" - zapytali. Powiedziałem: "Jasne, że nie. Fotografuję życie". Dużo moich bzdetów wpakowało mnie w kłopoty. Z drugiej strony, kłopoty pomagają sprzedawać książki. Ale dolna linia, kiedy piszę - to zostaje dla mnie. (Bukowski zaciąga się mocno papierosem.) Właśnie tak. "Mach" jest dla mnie, popiół dla popielniczki... I to jest publikacja. Nigdy nie piszę w dzień. To jak biegać bez ubrania po centrum handlowym. Każdy może cię zobaczyć. W nocy... Wtedy zaczynają się sztuczki... magia. 

Źródło: Charles Bukowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz