Niedziela 2 Jerzy Duda-Gracz, 1978 |
Supermarket
na sobotnie nabożeństwo
przychodzą pokornie
całe rodziny
miarowo się obracają
młynki modlitewne
kółek przy wózkach
kadzidło ma zapach
świeżego pieczywa
w bocznych nawach
świąteczne promocje
jedyny grzech
to brak środków płatniczych
ale grzeszników tu nie ma
kapłanki przy kasie
Boskie! :)
OdpowiedzUsuńi jakie prawdziwe;)
Zaletą tego wiersza jest to, że w prosty sposób mówi o "prawdzie czasu, prawdzie ekranu, prawdzie...". Bardzo dobrze przemyślany wiersz, zanim został napisany:)
Usuń