Krąży taka opinia, że jestem przeciwnikiem fantasy. Błąd! Wolę
klasyczną sf, nie ukrywam tego, ale czytuję też fantasy – a już na pewno
„spróbowałem” przynajmniej po jednym tomie każdego cyklu (a to więcej
niż wielu miłośników fantasy uczyniło). W moim kanonie fantasy chcę
polecić wam dzieła ważne, nie zgrywające jedynie utartych schematów tej
literatury (tzn. stwórz krainę, drużynę prawych gości, paskudnego wroga,
kilka ras inteligentnych, czary, magiczne artefakty i parę smoków na
okrasę). Do znalezienia się w poniższym kanonie predysponowały:
oryginalność, niezwykli bohaterowie, brak sztampowości, epickość wizji i
niezerowa wiarygodność przedstawionego świata. Z racji tego, że w
fantasy właściwie nie ma książek pojedynczych, a minimum trylogie –
podawałem nazwy cykli.
A
antologia Pieśni umierającej Ziemi
antologia Legendy
antologia Legendy 2
B
Beagle Peter S. Ostatni jednorożec
Bradley Marion Zimmer Mgły Avalonu
C
Cook Glen Czarna Kompania (10 tomów)
Crowley John Małe, duże Crowley John Aegipt (4 tomy)
D
Diaczenko M. & S. Czas wiedźm
Diaczenko M. & S. Waran
Diaczenko M. & S. Miedziany król
Diaczenko M. & S. Tetralogia Tułacze
Donaldson Stephen R. Kroniki Thomasa Covenanta (6 tomów)
Duncan Dave Królewscy fechmistrze (3 tomy)
E
Eddings David Belgariady (5 tomów)
Erikson Steven Malazańska Księga Poległych (jak dotąd 9 tomów)
FFeist Raymond E. Adept magii & Mistrz magii
G
Gemmell David Saga Drenai (pierwsze trzy tomy)
Goodkind Terry Miecz Prawdy (jak dotąd 12 tomów)
HHaydon Elizabeth Rapsodia (5 tomów)
Hobb Robin Skrytobójca (6 tomów)
J
Jordan Robert Koło Czasu (jak dotąd 11 tomów)
K
Kay Guy Gavriel Fionavarski Gobelin (3 tomy)
Kay Guy Gavriel Tigana
Kay Guy Gavriel Lwy Al-Rassanu
Kres Feliks Szerer (6 tomów)
L
Le Guin Ursula K. Ziemiomorze (pierwsze 3 tomy)
Leiber Fritz Fafryd i Szary kocur (5 tomów)
Leiber Fritz Mąż czarownicy
Lewis Clive Staples Narnia (7 tomów)
Lumley Brian Nekroskop (pierwsze 5 tomów)Lynn Elizabeth A. Kroniki Tornoru (3 tomy)
M
Martin George R.R. Pieśni Lodu i Ognia (jak dotąd 4 tomy)
McKillip Patricia Mistrz zagadek z Hed (3 tomy)P
Peake Mervyn Tytus Groan (4 tomy)
Pierumow Nik Pierścień mroku (3 tomy)Pierumow Nik Siedem zwierząt Rajlegu (3 tomy)
Pratchett Terry Kolor magii
R
Resnick Mike Na tropie jednorożca
Rothfuss Patrick Imię wiatruS
Sapkowski Andrzej Wiedźmin (7 tomów)
Sapkowski Andrzej Trylogia husycka
T
Tolkien J.R.R. Śródziemie (Władca Pierścieni, Hobbit, Silmarilion)
W
Williams Tad Pamięć, Smutek, Cierń (3 tomy)
V
Vance Jack Umierająca Ziemia
Z
Zelazny Roger Amber (pierwsze 5 tomów)
Tu zdecydowanie łatwiej będzie mi dążyć do przeczytania całości ;) Trochę już znam, sporo mam, a większość i tak chcę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z czytaniem fantasy jest trochę gorzej, te niekończące się nigdy cykle od 3 do 12 tomów. Trochę przypominają mi telenowele brazylijskie. Mimo to zawsze mi się wydawało, że podstawy mam "opanowane", ale patrząc na ten kanon straciłem to przekonanie:)
OdpowiedzUsuńHihihihi, no fakt, cykli sporo. Ale i SF ma cyyyykle, jak np. "Diuna" z przyległościami. Ja wolę fantasy, bo jest bardziej "ludzkie", SF jest dla mnie najczęściej za mądre i zbyt skomplikowane na mój rozumek ;) Ale też niedużo znam, więc próbuję i sprawdzam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie. Jestem zaskoczona, że cykl "Rapsodia" Elizabeth Haydon liczy aż pięć tomów, zatrzymałam się chyba na etapie drugiego. :) To jest całkiem niezła seria. Będę musiała nadrobić zaległości. :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o fantasy to ja dopiero mam zaaaleeegłooości:) Długo nad tym myślałem i doszedłem do wniosku, że to wina czasami niezbyt mądrych okładek i powszechnej tasiemcowatości:) Troszkę mi się chyba zrymowało.
OdpowiedzUsuńA ja chyba zaczynam powoli odchodzić od fantasy na rzecz sci-fi. Z drugiej strony nie powiem, "Pieśń Lodu i Ognia" wciągnęła mnie jak mało która powieść fantastyczna.
OdpowiedzUsuńAmber - 2 pierwsze tomy świetne, trzeci mnie rozczarował i dałam sobie spokój.
Ziemiomorze - mój ulubiony tom to Grobowce Atuanu.
A z książek M & S Diaczenko, to najbardziej lubię "Vita Nostra", której w zestawieniu nie ma, a szkoda.
Ja w ogóle bardziej lubię sf, niż fantasy, a z sf jej część hard i weird oraz steampunk. Niektóre cykle fantasy to takie niekończące się opowieśći, seriale brazylijskie.
OdpowiedzUsuń